Wrzesień 2018 – swój oficjalny start ma jeden z najbardziej innowacyjnych kantorów internetowych.
Jednak, aby ten moment mógł nastąpić, społeczeństwo potrzebowało przebyć długą drogę – od zakazu posiadania waluty, przez nielegalne wchodzenie w jej posiadanie, aż po dziś… kiedy siedząc przed komputerem, smartfonem czy innym urządzeniem umożliwiającym połączenie z internetem jesteśmy w stanie kupić walutę. W ilości nieograniczonej, po kursie jaki nas interesuje, a także bez zbędnego strachu wiążącego się z jej potencjalną utratą w drodze do domu.
Od wymiany u cinkciarza do dollarro.com
Większość z nas zdaje sobie doskonale sprawę, że kiedyś nie było łatwo wymienić walutę, niektórzy pewnie pamiętają czasy kiedy w Polsce nie było oficjalnych punktów wymiany walut, a przynajmniej takich , które oferowały korzystny kurs wymiany. Najbardziej opłacalną formą kupna walut, a jednocześnie nielegalną była transakcja przeprowadzona z tzw. Cinkciarzem czyli osobą, która była zawsze tam gdzie obrót walutą był nieunikniony, a były to np. Peweksy – w których polski złoty był nieakceptowany do 1990 roku.
Sytuacja diametralnie uległa zmianie w 1989 roku, kiedy to NBP zezwoliło na oficjalny handel walutami poza instytucjami państwowymi. W tym samym roku otwarto pierwszy polski kantor, który mieścił się przy przejściu granicznym w Świecku.
Czas na innowacje.
20 lat od powstania pierwszego kantoru, w Polsce zaczynają swoją działalność kantory internetowe. Jednak dopiero po prawie 30 lata, w Polsce powstaje platforma wymiany walut oferująca usługi, które wypełniają lukę ofert proponowanych przez pozostałe kantory działające w internecie.